Uporządkowane i stematyzowane, pachnące
kurzem książki leżą w grządkach tuż obok rabatki mosiężnych tac i dumnych
młynków do kawy. Dalej, po prawej stronie ścieżki napotykam klomby zastaw
stołowych, oko cieszą kaskady kufrów i waliz. Stare zdjęcia i pocztówki, tylko
niekiedy mogą pochwalić się osobna sekcją; zwykle tworzą kopce gdzieś pod
stolikiem nie rzucając się w oczy. Okazy z tabliczką i wartością im przypisaną
są wyeksponowane tak, by łatwo było je zauważyć.
Arranged in
an orderly manner and thematized. Are flower beds of books. They smell of dust.
Next there are beds of brass trays and proud coffee grinders. Further away, on
the right-hand side of the path I encounter flowerbeds of tableware;
cascades of trunks and suitcases please the eye. Old photos and
postcards can only sometimes boast a separate section; they usually form mounds
somewhere under a table and are not conspicuous. Specimens have a plate
and a value assigned to them and are exhibited in such a way that they’re easy
to spot.
Wychodzę z ogrodu. Przede mną mangrowie. Podobno piękno słonecznika najlepiej widać na śniegu. Może tak jest i tym razem? Tu wiją się sczerniałe pnącza przedłużaczy i ładowarek. Kolczaste gęstwiny zardzewiałych scyzoryków. Wiele dawnych kwiatów utraciło już swój urok i cierpiało nędzę na cienkiej warstwie szmacianej gleby. Zdziczałe kępy plastikowych zabawek wiodły żałosną egzystencję niejednokrotnie oplecione przez liany elektroniki. Także tu występują mecyje, lecz trudniej je dostrzec. Aby odnaleźć w tej plątaninie orchideę, trzeba przedzierać się maczetą cierpliwości i uwagi, tworzyć wąską ścieżynę, która znika po kilku krokach.
I go out of the garden. In front of me are mangroves. Apparently, the beauty of a sunflower is best seen in the snow. Maybe it is also the case? Here writhe blackened creepers of extenders and chargers. A thorny thicket of rusty knives. Many old flowers have already lost their charm and suffer misery on a thin layer of rag soil. Wild clumps of plastic toys lead a miserable existence, often entwined with lianas of electronics. Also, there are some dainties here, but they’re more difficult to be seen. To find an orchid in such a dense tangle, you have to struggle your way with a machete of patience and attention, clear a narrow path which disappears after a few steps.
Niejednokrotnie, przechadzając się po eleganckich ogrodach sklepów vintage, oglądam i podziwiam. W prawdziwych labiryntach pchlich targów planowo gubię się, poszukując skrytych pąków kwiatu kadupul. Mój kwiat odnalazłam w ostępie belgradzkim.
Many times, while wanderring around elegant gardens of vintage shops, do I watch and admire . . . In intricate mazes of flea markets I get lost in a planned way, searching for the hidden buds of the flower Kadupul. I found my flower in the Belgrade backwoods .